Rzeka Wkra

Rzeka Wkra ma długość 249 km i jest prawym dopływem Narwi. Płynie z Garbu Lubawskiego przez Nizinę Północnomazowiecką. Wkra jest rzeką niezwykle malowniczą, toczącą swe przeźroczyste wody wśród łagodnych wzgórz morenowych i ukwieconych łąk. Las do rzeki dochodzi tylko w kilku miejscach, przeważnie na wysokich brzegach doliny, gdzie nawet nie prowadzi ścieżka wędkarska Dla kajakarzy rzeka dostępna jest na odcinku od Działdowa aż do ujścia rzeki w Nowym Dworze Mazowieckim.

Ze względu na skalę trudności Wkrę można podzielić na dwa odcinki:
- trudny (od Działdowa do Jońca)
- łatwy (z Jońca do Modlina).

Poniżej przedstawiono krótkie opisy powyższych odcinków opracowane na podstawie artykułów zamieszczonych na stronach internetowych przez miłośników Wkry .

Trasa trudna (Działdowo - Joniec)

(opracowano na podstawie artykułu zamieszczonego nawww.strzegowo.pl)

Spływ rozpoczyna się w Działdowie - poniżej mostu, za resztkami progu (woda na całym odcinku w miarę przejrzysta - mocno zarośnięta). Pierwszy odcinek to spokojna uregulowana rzeczka ze sporą ilością jazów. Nie jest jednak nudno- "widać sporo z wody". Czasami rzeka podchodzi pod wysokie brzegi doliny, którą płynie. Na tym odcinku jedyne możliwe miejsca do rozbicia biwaku to okolice jazów. Taki charakter rzeka ma do miejscowości Nick, gdzie rozpoczyna się odcinek nieuregulowanej rzeki, bardzo malowniczy.

Od Zielunia prąd przyspiesza. Pojawiają się miejscami bardzo wysokie skarpy, meandry, żwirowe mielizny, jest dosyć ciekawie i malowniczo. Niestety później rzeka znowu jest zmeliorowana - ponownie długie proste odcinki i jazy regulujące spadek rzeki. Jazy melioracyjne, jazy przy młynach, a później progi regulacyjne i inne trwałe przenoski spotyka się aż do końca trasy. W zależności od stanu rzeki, niektóre z nich można przepłynąć. Planując spływ tym odcinkiem Wkry trzeba jednak założyć, że często trzeba będzie przenosić kajak.

Na uregulowanym odcinku wzdłuż brzegu sadzona była wiklina, która miejscami zarasta prawie całe koryto rzeki- w takich miejscach można spotkać zatory ze śmieci i inne niespodzianki.

Na całej trasie dobre zaopatrzenie w sklepach. Wiele położonych nad rzeką miasteczek ma ciekawą historię - większość zabytków widoczna z wody. W rzece jest sporo ryb, zwłaszcza od ujścia Mławki do Jońca. Na górnym i środkowym odcinku sporo zwierząt, bobry, wydry, żurawie.

Trasa łatwa (Joniec - Modlin)

( opracowano na podstawie artykułu zamieszczonego nawww.nowydwormazowiecki.pl)

Spływ należy rozpocząć na rozległej łące koło mostu w Jońcu. Szczegółowy opis spływu zawarto poniżej:

Ok. 2 km od startu w Jońcu, na wysokości miejscowości Popielżyn Górny, nurt rzeki przegradza częściowo rozmyta przegroda z kamieni, która nie stwarza zagrożenia pod warunkiem pokonania jej w miejscu, gdzie prąd jest najsilniejszy.

Ok. 3 km od startu, na wysokości miejscowości Popielżyn Dolny napotyka się małą wyspę. Przed wyspą rzekę przegradzają słupy pozostałe prawdopodobnie po drewnianym moście. Poniżej wyspy, po lewej stronie znajdują się pozostałości kamiennej przegrody nurtu. Obie przeszkody są łatwe do pokonania pod warunkiem obserwacji nurtu rzeki i omijania miejsc, gdzie woda się burzy.

Ok. 3,5 km od startu - po lewej stronie ujście malowniczej rzeki Sona. Warto się na chwilę zatrzymać a nawet wpłynąć pod baldachim wielkich drzew całkowicie zasłaniających niebo.

Ok. 4 km od startu - na wysokości miejscowości Popielżyn Zawady, prawie całą rzekę przegradza ukośna przegroda z żerdzi i gałęzi (kłusownicy?), którą należy ominąć płynąc przy prawym brzegu.

Ok. 6 km od startu - w nurcie rzeki znajdują się duże kamienie - prezent od lodowca. Wystarczy uważać by na nie wpaść.

Ok. 7 km od startu - na wysokości miejscowości Gadowo znajduje się most kolejowy.

Ok. 10 km od startu - napotykamy pozostałości kamiennej przegrody nurtu - przeszkoda łatwa do pokonania pod warunkiem obserwacji nurtu rzeki.

Ok. 11 km od startu - most drogowy w Borkowie. Ok. 300 m poniżej mostu natknąć się można na pozostałości zapory, poprzedzielane małymi wysepkami. Zalecane jest pokonanie tej przeszkody przy prawym brzegu - są tam wprawdzie pale ale nie ma kamieni i nurt jest najwolniejszy.

Ok. 13 km od startu - mija się pozostałości zapory w Błędowie. Jest to miejsce przyprawiające o dreszczyk emocji niewprawnych kajakarzy. Kajak można przenieść lub przepłynąć kierując się w miejsce gdzie prąd jest najsilniejszy a w wodzie nie widać przeszkód. Uwaga: za przeszkodą znajduje się duża głębia. Jest to popularne miejsce kąpieli okolicznych mieszkańców i wczasowiczów.
Zaraz za Błędowem w okolicach Chojny, rzeka pokonuje rodzaj przełomu przez pas zwydmienia. Po lewej stronie wznoszą się strome, bardzo wysokie brzegi porośnięte krzakami, z poza których widać dachy domków letniskowych. Jest to najbardziej malowniczy odcinek spływu. W nurcie rzeki znajdują się ogromne głazy ale są one dobrze widoczne i nie stanowią zagrożenia.

Ok. 17 km od startu - przepływa się pod mostem wiszącym w Goławicach Pierwszych. Dotychczasowy charakter rzeki zmienia się całkowicie. Do tego miejsca płynęliśmy rzeką umiarkowanej szerokości, w której zawsze była wystarczająca ilość wody umożliwiająca swobodne przepłynięcie kajakiem. Teraz to się zmienia. Rzeka jest znacznie szersza ale za to płytsza. Bystrza sąsiadują z rozległymi mieliznami sięgającymi od jednego do drugiego brzegu. Często trzeba wysiadać i "burłaczyć".

Ok. 24 km od startu - pokonuje się pozostałości zapory w Kosewie przy "Młynarce". Ta przeprawa dostarcza naprawdę sporych emocji. Jest to zarazem najniebezpieczniejsze miejsce całego spływu. Szczególnie niebezpieczne przy wysokiej wodzie. Mniej wprawnym zaleca się przeniesienie kajaka. Jeżeli jednak zdecydujecie się na przepłynięcie, należy robić to w kamizelkach nawet jeżeli umieją pływać.

Ok. 27 km od startu - przepływa sie pod mostami: drogowym i kolejowym w Pomiechówku. Można tu natrafić na pale, szczególnie przy niskiej wodzie. Rzeka nie jest wprawdzie głęboka ale należy uważać.
Ostatni odcinek spływu Wkrą jest umiarkowanie atrakcyjny, zwłaszcza w porównaniu z wcześniejszymi wrażeniami. Rzeka płynie wśród łąk. Brzegi są wysokie i prawie nic na nich nie widać. W dalszym ciągu dokuczają liczne mielizny w poprzek całego nurtu.

Ok. 29 km od startu - widoczny trawers kościoła w Pomiechówku.

Ok. 31 km od startu - ujście Wkry do Narwi. Tu czeka nas przykra niespodzianka nawigacyjna. Ujście Wkry jest niezwykle płytkie i praktycznie nie da się go przepłynąć. Trzeba jednak uważać bo zaraz za "wachlarzem" ujścia zaczynają się głębie Narwi!

Opis szlaku kajakowego

Oferta

Spływy kajakowe na rzece Wkra obsługujemy wyłącznie dla większych grup ( min. 5 kajaków).

Wynajmujemy kajaki dwuosobowe, zapewniamy transport sprzętu na początek spływu i odbiór na końcu trasy.

Koszt wynajmu kajaku dwuosobowego polietylenowego (Sprinter) wraz z wiosłami i sprzętem asekuracyjnym wynosi 45 zł (dzień) lub 35zł (dzień)- kajaki starszego typu. Koszt transportu uzależniony jest od liczby wynajmowanych kajaków i długości trwania spływu - tanio!!!!).

Istnieje możliwość podwiezienia kierowców z parkingu na miejsce startu, a po spływie- do samochodów. Dla osób korzystających z trasy wiślańskiej proponujemy bezpłatny parking na naszej przystani w Suchodole ( informacje o przystani-kliknij).

Noclegi, wyżywienie

Proponujemy Państwu noclegi na przystani wodnej w Suchodole oraz w gospodarstwach agroturystycznych. Szczegółowe informacje na temat tych usług udzielamy telefonicznie.

W przypadku grup wieloosobowych oferujemy Państwu organizację pikniku w trakcie spływu. W trakcie pikniku serwujemy ciepłe dania z kuchni polowej!!! (koszt organizacji pikniku - do negocjacji).